poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Radosna nowina

Ludzie kochani! Zdałam matmę na 3! Teraz bez stresu, zabiorę się za pisanie. Kto wie, może już dzisiaj wstawię nowy rozdział? Ale to na innym blogu (ten o więzieniu). Ale kurczę... wiem, że mało kto to przeczyta, ale muszę wam powiedzieć, że podobno na pisemnym poradziłam sobie najlepiej, tylko na ustnym  zjadł mnie stres. No i kto wie... może i 4 bym dostała, ale kit. 3 to jest coś! Teraz pójdę na rok do jakiejś policealnej i za rok matura. Nawet tak myślę, że w przyszłym roku będę miała lepsze wyniki z matury, niż gdybym teraz ją pisała. Oh... przepraszam, że tak chaotycznie, i w ogóle, ale nadal trzyma mnie adrenalina i euforia. Dziękuję za trzymacie kciuków! ;D I serdeczne pozdrowienia dla Nikii. Nawet nie wiesz, jak miło zrobiło mi się na sercu, kiedy przeczytałam twój komentarz :)

1 komentarz:

  1. Witam,
    autorko, halo? Jesteś jeszcze? Od tak dawna, nawet małej informacji.... a ja tęsknię.....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń